MOST ICONIC
Skatepark liczy już sobie ponad 10 lat… Wszystko zaczęło się od symbolicznego pomnika Trudu Górniczego (powstał w 1986 roku) – gdy miasto miało w planach go zburzyć, lokalni skejci postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i tak powstała jedna z największych skateplaz w Polsce.
Spot zaprojektował Paweł Krężel w latach 90. Powierzchnia skateparku to 2 500 m2 o nawierzchni betonowej.
Pierwotnie miejsce wyglądało zupełnie inaczej niż obecnie – wcześniej znajdował się tam sam pomnik z przeszkodami DIY.
Dzisiaj znajdują się tam m.in. takie przeszkody jak – trzystopniowy manual pad, murki, rurki, donice, doubleset, poręcz spadowa w dół czy barcelona.
Symbolem miejsca jest napis „PTG” zaadoptowany jako jedna z przeszkód – kicker.
Co wyróżnia to miejsce? Zdecydowanie ogrom miejsca, pomnik PTG, oraz marmur, który jest wszędzie – tak jak na początku istnienia spotu. Nawierzchnia jest nietypowa, bo marmurowa, przez co gładko się po niej jeździ, dodatkowo można się fajnie rozpędzić, a upadki nie bolą aż tak bardzo.
Jest tam także dużo flatu – co daje idealne warunki do nauki jazdy lub nauki flat tricków.
Skateplaza jest dostosowana pod wszystkie dyscypliny, zawsze jest tam dużo osób i zawsze znajdzie się tam ktoś kto jeździ, filmuje czy dopiero się uczy.
PTG to miejsce bardzo ważne dla polskiej deskorolki, można je określić jako „legend spot”. Skatespot „wychował” już kilka pokoleń znanych skejtów. W dodatku można było tam spotkać legendy polskiej i zagranicznej sceny deskorolki.
Odbywały się tam jedne z pierwszych polskich zawodów i odbywają jedne z większych wydarzeń z klimatu skateboardingu, m.in. Redbull Mind the Gap. Do historii przeszedł już charakterystyczny dla miejsca zwyczaj – jeśli ktoś podczas zawodów zrobił jakiś trick, był on uznawany za memoriał.
Jak wiadomo – tereny przy pomnikach to jedne z ulubionych spotów skejtów, w tym przypadku jednak pomnik PTG jest „nietykalny”.
Jedno jest pewne – PTG to kultowe, miejsce z klimatem, które łączy pokolenia.
Warszawa. 2014 rok. Pod zabytkowym mostem Poniatowskiego w centrum miasta, znajduje się pusty plac, gdzie ma powstać centrum handlowe. Z biegiem czasu nic się jednak tam nie zmienia, a miejsce świeci pustkami. Według jednej z hipotez właściciel miał się zadłużyć i wyjechać z kraju, dlatego prace nad budową galerii nigdy się nie rozpoczęły. Równocześnie grupa warszawskich miłośników deskorolki, postanawia przejąć miejsce dla swoich celów - pragnie, by w Warszawie powstał spot dla lokalnych skejtów - wówczas liczba fajnych miejscówek była raczej na deficycie. Tak oto rodzi się Stowarzyszenie Szaber Bowl - liczące kilkunastu zajawkowiczów, zorientowanych na jeden cel - stworzenie niepowtarzalnego w Polsce spotu dla sportów miejskich w formie DIY. Jak wyglądało to w praktyce? Przerzucanie 100 ton gruzu, rozbieranie ścian gołymi rękoma, przerzucanie 100 ton betonu… Finalnie powstało jedyne w swoim rodzaju miejsce na mapie Polski o powierzchni aż 2 000 m2 i masy atrakcji, w którym historia jego powstania odgrywa kluczową rolę. Szaber - oznacza pewien rodzaj kradzieży, grabież mienia, dlatego szaber bowl można nazwać ukradzionym bowlem. To miejsce z duszą, gdzie każdy może poczuć się wolny, a historia dowodzi, że czasem warto iść pod prąd.
Niestety w październiku 2023 podczas prac związanych z remontem mostu Poniatowskiego, wyburzona została jedna ze ścian bowla. TUTAJ można śledzić losy bowla na bieżąco!
Od skejterów dla skejterów – tak można by w skrócie podsumować całe miejsce włącznie z jego historią, która jest tak samo ciekawa jak sama miejscówka.
Krakowski Bowl powstał ponad 10 lat temu w dawnym Hotelu Forum, na miejscu opuszczonego basenu, który z czasem przekształcono na bowl. Do dziś pod podłogową sklejką można zobaczyć stare kafelki – pozostałości po hotelowym basenie.
To bardzo ciekawa i ważna realizacja, bowl był pierwszym krytym obiektem tego typu w Polsce.
Jak powstało to miejsce? Wszystko zaczęło się od inicjatywy lokalnych skejtów, którzy wymarzyli sobie zbudowanie bowla w tak nietypowym miejscu. Dalej, nawiązano współpracę z krakowską firmą Techramps, która jako jedyna na tamte czasy (10 lat temu!), oferowała materiały do budowy przeszkód skateparków. Dzięki jej pomocy - spot uzupełniono m.in. o barcelonę, ławkę, corner, stromy quarter czy wall ride. Dodatkowo, skejci dostali sklejkę od Techramps i przez miesiąc kleili ją własnoręcznie. Miejsce posiadało także wielu „opiekunów” – m.in. Maćka Heczko, który wówczas współopiekował się tym miejscem i postanowił stworzyć tam mini skatepark. Głównymi budowniczymi, którzy pomogli rozwinąć miejsce byli również Grzegorz Górski i Tomek Warzecha.
Jak wygląda bowl obecnie? Znajdziemy tam przede wszystkim bowl w dawnym basenie, niską ławeczkę do ślizgania, quarter z pool copingiem oraz piramidę z dużym pionowym wallem. Największym atutem spotu jest oczywiście bowl do objeżdżania, który pozwala na ćwiczenie pewnej i szybkiej jazdy. Poza tym, pool jest kryty, więc można tam jeździć w lato i w zimę, chociaż jest tam dość chłodno, więc to zaleta latem.
W związku z szeroką historią miejsca, bowl przechodził cały czas z rąk do rąk, lecz cały czas jest w rękach skejtów – obecnie opiekuje się nim Youth Skateboards, które założył Mateusz Kowalewski, główny inicjator nowego designu bowla. Sponsorem obiektu jest także Vans.
Pool Forum to miejscówka, w której można spotkać krakowskich wyjadaczy sceny deskorolki, odbywa się tam też dużo wydarzeń z klimatu, więc zawsze coś się dzieje. Miejsce ma swój niepowtarzalny vibe - można tam wpaść, pogadać i pojeździć w zimie. Z ciekawostek - jest to jedyne tego typu miejsce, gdzie nie można jeździć na hulajnodze.
I pamiętajcie - wjazd za symboliczną dychę!
Skatepark Woodpark to pierwszy indoorowy skatepark modułowo-betonowy w Polsce, jaki powstał w 2020 roku. Mieliśmy okazję go projektować i budować.
Spot składa się z dwóch sekcji:
- sekcja lotna drewniana na której znajdziemy takie urządzenia jak roll-in, jumpbox, rezi jumpbox oraz quarter pipe z wallem i dodatkową częścią rezi
- sekcja streetowa betonowa, na której znajdziemy takie urządzenia jak quarter pipy o różnej wysokości, bank ramp, dwie huby z marmurową płytą, najdłuższy w Polsce handrail, funbox na dwie strony, pole jam dwustronny, dubble set z dwoma London gapami o różnym stopniu trudności i poręczą między nimi, piramidę na jednej z platform, małe schody i dodatkowe poręcze, Barcelony na dwie strony oraz bułę rozpędową na London gapy. Dodatkową atrakcją jest czapka nad wejściem, która również nadaje się do wykonywania transferów nad wejściem.
Sponsorami obiektu są:
@malitabrand
@deskorolkacom
@crankkwear
@techramps
@vans_europe
Stworzony przez starszych skejtów, jest to pierwszy całoroczny spot w stolicy, oblegany przez młodych skejtów, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Nazwa ma nawiązywać do kultowego Woodcampu, organizującego obozy deskorolkowe. Woodpark to miejsce, gdzie każdy może czuć się dobrze – zarówno początkujący, jak i zaawansowani riderzy. Zgodnie z tą ideą działają tam prężnie szkółki jazdy z wszystkich dziedzin sportów ekstremalnych, biorąc pod uwagę to, że miejsce ruszyło zaledwie rok temu!
To miejsce, które warto odwiedzić będąc w Warszawie. Robi wrażenie.
AvePark to powstały jako prywatna inwestycja, kryty skatepark w Warszawie, zaprojektowany i wybudowany przez Techramps. Jeden z niewielu tego typu krytych obiektów w Polsce i drugi w Warszawie. Park zajmuje powierzchnię około 3 000 m2. To przed wszystkim skatepark do akrobacji lotnych, przystosowany do wszystkich dyscyplin sportowych. Początkowo park posiadał tylko małą sekcję streetową, jednak z czasem rozbudowano ją do większej oraz dodano kolejne: parkową, junior oraz transferową. Na zewnątrz znajduje się również mini skatepark oraz sekcja latająca. Obecnie w środku Ave znajdziemy między innymi 4 jumpboxy do „latania”, 2 quarter walle, 2 rezi quartere, step up, spina, czy basen z gąbkami, co stanowi idealną sekcję rozgrzewkową przed rozpoczęciem jazdy na dużej sekcji lotnej. Ciąg spinów i funboxów pozwala osiągnąć naprawdę fajną szybkość, trzeba jednak zachować uważność ze względu na dość śliską powierzchnię parku.
To miejsce na wysokim poziomie, pozwalające na jazdę przez cały rok w dobrych warunkach.
Pierwsza skateplaza w Polsce powstała w 2011 roku z projektu firmy Techramps w wykonaniu MPG Skateparki.
Jest to skatepark z architekturą street oraz przeszkodami, które najlepiej imitują miejską architekturę.
Tuż przy bolesławickim wiadukcie znajduje się olbrzymi obiekt sportowy, złożony z 3 pumptracków, skateparku i ścianki wspinaczkowej. Za projekt skateparku odpowiada biuro projektowe SLO Concept, natomiast za wykonanie firma Altramps. Jeśli chodzi o sam skatepark, jest on typowo streetowy, posiada także otwarty bowl do jazdy po kątach oraz dużo przestrzeni.
By przenieść się w inny klimat, wystarczy pojechać w nasze piękne polskie Tatry, gdzie deskorolka ma się całkiem dobrze. Skatepark w Parku Miejskim przy Krupówkach, wykonany przez firmę Dombud, to idealna odskocznia od miejskich, obleganych parków. Tutaj możemy katować tricki z bezcennym widokiem na Tatry. Skatepark posiada charakterystyczny niewielki bowl, jest to jedyne oficjalne miejsce na deskę – ale pod jednym warunkiem – tylko w ładną pogodę.
Woodcamp to znany obóz deskorolkowy organizowany co roku w wakacje z myślą o młodzieży. Obóz ma na celu uczyć młodych skejterów jazdy na desce i doskonalić styl jazdy. Sam obóz odbywa się już o 20 lat… Jednak w Przysusze – od 2007 roku.
Położony nad 5 hektarowym zalewie, tuż przy rzece Radomka, w małej miejscowości Przysucha. Sam ośrodek składa się z wielu atrakcji, a Skatepark został wyposażony w specjalne tory przeszkód połączone z amortyzującymi upadek materacami itp. – wszystko w celu jak najbardziej bezpiecznej nauki jazdy, ograniczającej kontuzje do minimum oraz minimalizującej zniechęcenie do nauki. W strefie skateparkowej znajduje się m.in. woodplaza o powierzchni 2000 m2 oraz minirampa i bowl w krytym pomieszczeniu.
Obiekt w Zielonce to połączenie skateparku betonowego i modułowej Vert Rampy. Całkowita powierzchnia jezdna to aż 1470 m2. Obiekt został podzielony na 4 sekcje.
Strefa Kids jest dedykowana najmłodszym miłośnikom sportów miejskich. Ta sekcja pełni również funkcję strefy rozgrzewkowej, pozwalając młodym adeptom na początek swojej ekstremalnej przygody w bezpiecznym otoczeniu.
Dwupoziomowy Bowl jest stworzony dla bardziej doświadczonych użytkowników, którzy chcą przeżyć prawdziwą adrenalinę. Ten element zapewnia niezapomniane wrażenia i możliwość realizacji najbardziej wymagających trików.
W sekcji streetowej fani jazdy ulicznej znajdą doskonałe warunki do ćwiczeń i doskonalenia swoich umiejętności na przeszkodach, schodach i barierkach.
Część Parkowa będzie idealną powierzchnią dla tych, którzy chcą rozwijać swoje umiejętności w skateparkowych konkurencjach. To idealne miejsce do poprawy techniki i eksperymentowania z różnymi trikami.
Największą atrakcją skateparku w Zielonce jest imponująca Vert Rampa o wysokości 3,10 metra!!