Jakie rozwiązania architektoniczne i inżynieryjne zastosowano, aby skatepark był atrakcyjny dla użytkowników o różnych poziomach zaawansowania?
Początkowa analiza założeń projektowych oraz terenu przeznaczonego pod przyszłą inwestycję skłoniła nas do wniosku, że najważniejszym aspektem jest odpowiednie rozłożenie sekcji całego obiektu. Przeprowadziliśmy konsultacje z przedstawicielami różnych grup, tj. skejtów, rolkarzy, BMX-owców, użytkowników hulajnóg oraz osób trenujących parkour, które dostarczyły nam wiele cennych informacji i spostrzeżeń dotyczących potrzeb przyszłych użytkowników. Główne sekcje, jakie miały się pojawić, to:
Ważnym punktem w projekcie było połączenie sekcji oraz dostosowanie ich pod względem wysokości elementów i poziomu zaawansowania. Z sukcesem udało nam się połączyć niektóre z nich, m.in.: skatepark z pumptrackiem, połączone w taki sposób, aby umożliwić płynne przemieszczanie się między strefami. Największej uwagi wymagała sekcja lotna, którą udało się usytuować osobno, tak aby użytkownicy mogli bezpiecznie z niej korzystać, wykonując wysokie loty. Sekcja płaska została rozszerzona o linię grindboxów i rurkę. Parkour/Flow zyskał długą linię elementów pomiędzy sekcją płaską a skateparkiem, dzięki czemu cała inwestycja stała się bardziej atrakcyjna.
Obiekt posiada tak duże zróżnicowanie wszystkich elementów i sekcji, że każdy znajdzie coś dla siebie. Początkujące osoby mają bezpieczną przestrzeń do ćwiczenia samej jazdy, czyli płaską sekcję. Następnie, po podniesieniu umiejętności i opanowaniu sprzętu, mogą przejść na pumptrack, gdzie zapoznają się z większą prędkością i pokonywaniem zakrętów. Skatepark posiada niższe elementy, na których początkujący użytkownicy mogą uczyć się tricków, a z czasem, doskonaląc swoje umiejętności, próbować sił na coraz wyższych elementach. Projekt skateparku zakładał możliwość rozwijania umiejętności jazdy użytkowników na każdym poziomie zaawansowania.
Co zainspirowało Cię do stworzenia tak zaawansowanego projektu skateparku w Mińsku Mazowieckim?
Zajmując się projektowaniem obiektów tej klasy, muszę nieustannie obserwować, co dzieje się na skateparkach na całym świecie. Codziennie staram się poświęcać czas na research stron internetowych, filmów, relacji bądź zdjęć ze sceny sportów tzw. ekstremalnych, aby być na bieżąco. Nie ograniczam się do jednego konkretnego przykładu, ponieważ dobrych wzorców jest naprawdę wiele. Moimi ulubionymi są obiekty zaprojektowane na zawody typu SLS, gdyż świetnie nadają się do ćwiczenia jazdy streetowej. Jednak równie inspirujące są przemyślane i kreatywne obiekty DIY, dlatego trudno podać jeden konkretny przykład. Inspiracja to proces ciągły, a sporty związane ze skateparkami zmieniają się niezwykle dynamicznie. Na ich formę wpływają nie tylko aspekty sportowe, ale także trendy społeczne i architektoniczne. Dużą inspiracją są również nasze cotygodniowe wewnętrzne spotkania projektowe, podczas których, w ramach tzw. burzy mózgów, dyskutujemy o aktualnych projektach i tym, co dzieje się na światowej scenie skateparków oraz w różnych miejscówkach. Konsultacje społeczne, które coraz częściej stają się stałym elementem procesu projektowego, pełnią również ważną rolę inspiracyjną, gdyż to właśnie przyszli użytkownicy i ich potrzeby mają największy wpływ na finalny wygląd skateparku.
Jakie były główne cele, które chciałeś osiągnąć, projektując ten skatepark?
Przede wszystkim celem było stworzenie obiektu, na którym będą mogły ćwiczyć swoje umiejętności osoby początkujące, średniozaawansowane oraz zaawansowane. Uwzględniając wielkość obiektu oraz lokalizację, kluczowym aspektem było jak najlepsze połączenie różnych sekcji. Po przeprowadzeniu konsultacji z przedstawicielami zainteresowanych grup riderów i zebraniu najważniejszych informacji o ich potrzebach oraz pomysłach dążyliśmy do stworzenia miejsca, które jak najlepiej je odzwierciedli. W zadaniu projektowym pojawił się również punkt dotyczący stworzenia obiektu na skalę przyszłych zawodników olimpijskich, tak aby mogli ćwiczyć jazdę streetową na elementach o zróżnicowanej wysokości i długości. Oczywiście chcieliśmy, aby w przyszłości można było organizować na nim zawody, np. rangi Pucharu Polski.
Głównym założeniem było stworzenie nie tylko skateparku, ale także całego innowacyjnego obiektu sportowego, który obejmuje nowoczesne dyscypliny, takie jak deskorolka, BMX, rolki, hulajnoga, parkour oraz streetball. Naszym celem było zapewnienie bezpieczeństwa i wygody użytkowników, poprzez zadbanie o odpowiednią infrastrukturę i małą architekturę. Toalety, kosze na śmieci, alejki łączące, ławki, oświetlenie czy źródełko z wodą były niezbędnymi elementami. Było wiele rzeczy, które musieliśmy w przemyślany sposób zintegrować, uwzględniając liczne wymagane pozwolenia i przepisy dotyczące realizacji takich obiektów.
Czy obiekt posiada jakieś innowacyjne elementy, które wyróżniają go na tle innych skateparków w Polsce?
Takim elementem na pewno jest cradle, który na razie był w Polsce tylko jeden, dokładnie w Skarżysku-Kamiennej. Na skateparku w Mińsku Mazowieckim pojawił się drugi, który będzie wchodził w skład całej płyty skateparku i świetnie nada się do nauki jazdy na kątach dla zaawansowanych. Cradle to element wyróżniający duże skateparki na całym świecie, gdzie pojawia się właśnie jako element dodatkowy służący najbardziej zaawansowanym użytkownikom. Cały obiekt będzie innowacyjny pod względem tak wielu nowoczesnych dyscyplin sportów ekstremalnych, które można będzie uprawiać na jednej przestrzeni. Na ten moment, będzie to jeden z największych skateparków betonowych
Technologia wykonania oraz przywiązanie wagi do każdego detalu, czynią ten obiekt miejscem, które będzie dobrze służyć obecnej i przyszłej gwardii polskich (a może i nie tylko) zawodników. Wielkie podziękowania kierujemy dla miasta Mińsk Mazowiecki za odwagę i chęci stworzenia tak przestrzennego i zaawansowanego obiektu. Na tle całego kraju pokazuje to, że można stworzyć innowacyjne, nowoczesne oraz dobre miejsce dla młodzieży i to z dużym rozmachem.